Ukradł Yorka, trafi za kratki
We wtorek 17 czerwca policja zatrzymała mężczyznę, który dzień wcześniej ukradł psa pod sklepem przy ulicy Malczewskiego w Zduńskiej Woli. Po doprowadzeniu na komendę amator yorków usłyszał zarzuty kradzieży, a przerażony zwierzak wrócił do właścicielki.
W poniedziałek wieczorem zduńskowolanka wybrała się do sklepu ze swoim pupilem. Wchodząc do środka zostawiła psiaka uwiązanego do stojaka na rowery. Gdy wyszła czworonoga już nie było. Właścicielka natychmiast zawiadomiła Policję, wyceniając stratę na 600 złotych. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego po przesłuchaniu świadków i zabezpieczeniu nagrań z monitoringu już następnego dnia ujęli złodzieja na terenie ogródków działkowych przy ulicy Grzybowej. Tam również przebywał zdezorientowany psiak. Teraz 56-letniemu amatorowi yorków ze Zduńskiej Woli grozi do 5-ciu lat pozbawienia wolności, a właścicielka czworonoga już nigdy nie zostawi pupila bez opieki.
KG