Poeci związani ze zduńskowolskim Klubem Literackim TOPOLA świętowali jubileusz 30-lecia. Tym razem śpiewająco! Bo trzy dekady działalności uświetnił koncert w ratuszu, podczas którego nie zabrakło wierszy "Topolan" w oprawie muzycznej. Wspólnie z topolanami wystąpili artyści z Klubu Piosenki A'Priori oraz Andrzej Wawrzyniak i Zbigniew Godlewski.

Klub Literacki "Topola" zapisał się na kartach historii Zduńskiej Woli jako grupa, która przynosi miastu splendor i promocję. Pierwsze spotkanie, w styczniu 1987 roku, odbyło się z inicjatywy Walentyny Anny Kubik, Anny Andrych i Tadeusza Zawadowskiego. Dołączyli do nich Roman Tomaszewski, Andrzej Michalski, Feliks Rajczak, Anna Ludwisiak, Barbara Tyszkiewicz i Zbigniew Szpakowski, który został pierwszym prezesem Klubu. Spotkanie miało na celu ustalenie charakteru działalności i nazwy. Nazwa Klubu pochodzi od drzewa, które kojarzyło się z pejzażem, poza tym rośnie szybko. Kolejne gałązki "Topoli" pojawiały się jak przysłowiowe grzyby po deszczu. Do Klubu dołączyli: Maria Magdalena Człapińska, Jolanta Półgrabia, Michał Bendkowski, Lilla Latus, Roma Alvarado-Łagunionok, Katarzyna Godlewska (dziś Siuta), Tomasz Pohl, Andrzej Wawrzyniak oraz kolejne pokolenie: Michał Czacherski, Katarzyna Brzozowska, Izabela Kowalczyk, Maria Twardowska, Magda Fitzner, Tomasz Stolecki. Setki spotkań z poezją ubarwiali muzycznie: Zbyszek Godlewski, Sławek Cybulski i wspomniany już Andrzej Wawrzyniak. "Topolanie" przyciągali wielu twórców spoza Zduńskiej Woli. Zaprzyjaźnieni z nimi: Rafał Orlewski, Henryk Pustkowski, Leszek Żuliński, czy nieżyjący już Ziemowit Skibiński, zawsze chętnie uczestniczący w spotkaniach poetyckich i innych wydarzeniach. Równie chętnie zaglądali tam również młodzi ludzie: Aleksandra Grotowska z Sieradza, czy Agnieszka Gałkowska z Wielunia. Wielu ze wspomnianych poetów to dziś autorzy tomików i publikacji w najważniejszych ogólnopolskich pismach literackich oraz twórcy tekstów tłumaczonych na języki obce.

Nie sposób wymienić dokładnie, ile nagród zdobyli "Topolanie" w konkursach poetyckich (sam Zawadowski ma ich w dorobku grubo ponad 200). W latach 90. nazywani byli "desantem literackim". Dziś zasiadają po drugiej stronie, jako jurorzy oceniający znanych adeptów pióra i uczący młodych sztuki pisania. Większość dzisiejszych "Topolan" to członkowie Związku Literatów Polskich, o których pisano prace licencjackie i magisterskie. Od 1995 roku ukazuje się seria Biblioteka Topoli, która liczy 18 pozycji. Ostatnia z nich jest hołdem złożonym Feliksowi Rajczakowi, animatorowi kultury, twórcy, który ponad 20 lat temu zaraził grupę poetów ciągłym poszukiwaniem żywego słowa, a przede wszystkim sobą. Dziś Klub organizuje Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Feliksa Rajczaka, a także Regionalny Konkurs "O Laur Topoli", kierowany do młodych ludzi.

W latach 2002-2005 organizowane były spotkania młodych ludzi zainteresowanych twórczością literacką, plastyczną i muzyczną pn.: "Kolorowo, muzycznie, topolowo". Inicjatorem i gospodarzem spotkań w imieniu Klubu była Roma Alvarado-Łagunionok. "Topola" nie ogłaszała nigdy żadnych manifestów twórczych, nie było formalnego członkostwa, legitymacji, składek i może to właśnie sprawiło, że przewinęła się przez tę grupę ponad setka twórców z całego regionu. Wielu z nich potraktowało swoją obecność w Klubie jako pewien krótki epizod w życiu. U niektórych jednak wycisnęło trwałe piętno w życiu. Wielu młodych ludzi po mniej lub bardziej udanych próbach pisarskich zaprzestało zmagań z literaturą. Z pewnością jednak pozostała w nich wrażliwość na sztukę i to też należy przypisać na konto sukcesów Klubu. Sporo osób wyjechało do innych ośrodków i tam nadal rozwija swoje literackie pasje. Inni dalej działają w naszym mieście i choć nie uczestniczą już w czwartkowych spotkaniach, to nadal czują się "Topolanami". Klub Literacki "Topola" to swego rodzaju fenomen kulturowy. Przez salę klubową przewinęło się kilkadziesiąt osób, do dziś pozostali w nim jego założyciele. Pomimo wielu różnic, ci ludzie potrafią działać wspólnie dla środowiska, a przecież "poeci nie zjawiają się przypadkiem". Topolanom siewie.tv życzy kolejnych "trzydziestek" i sukcesów na niwie poezji.

ReKs