Jak niesie szkolna wieść w Sieradzu, lada dzień ma zacząć obrady specjalna komisja złożona z uczniów wszystkich placówek oświatowych na terenie powiatu. Młodzi mają obradować nad zagadnieniem mody i „bycia trendy”. Jak poinformował nas jeden z komisarzy, owocem pracy organu ma być statut, który jasno będzie określał co jest top, a co już nie koniecznie. Opinie są zgodne, tak więc już dzisiaj możemy przewidzieć co znajdzie się w dokumencie.

- Według naszego stronnictwa najbardziej trendy są: mocny makijaż nakładany łopatą, różowe spodnie oraz plecak z lalką Barbie, w obowiązkowym połączeniu ze słomą wystająca spod kalesonów. Ale wiemy też, że są środowiska postulujące o wpisanie na listę przechadzek tzw. kołtunów po zmroku w bluzie z kapturem i telefonem w ręku. Z telefonu ma sączyć się ostra, disco-hopowa muza (najlepiej dyskredytując policję), a mina delikwenta ma ociekać agresją przemieszaną z głupotą bijącą z oczu oraz zapachem z psującej się jedynki. Będziemy wnosić żeby szczególny nacisk położyć na sprecyzowaniu czasu spacerów. Przecież przechadzka za dnia może być niebezpieczna, a po zmroku utrudnione jest rozpoznanie osoby na topie i „przetłumaczenie jej” wszechpolskimi metodami, że przeciętny, szary plebs myśli inaczej. Oni są tacy irytujący, a o kołtunów na topie trzeba dbać! – obszernie relacjonuje nam jeden z inicjatorów przedsięwzięcia, Antek.

Podobno sklepy odzieżowe na terenie Sieradza już złożyły nowe zamówienia w hurtowniach. Hitem nadchodzącej zimy mają być: kufajka w szkocką kratę, podarte ortalionowe portki oraz gumofilce, grubo uściełane słomą, wystającą tu i ówdzie. Dla miłośników nieco mniej orientalnego ubioru, w sklepach pojawią się lateksowe legginsy, topy odsłaniające wszystko, buty na czterdziestocentymetrowych obcasach, bielizna której tak naprawdę nie ma oraz maski na twarz - gdyby makijaż okazał się za słaby.

W dokumencie mają znaleźć się zapisy promujące czekoladowymi medalami oraz tytułem hot, osoby sympatyzujące z poszczególnymi partiami. I tak partie z lewej strony mają być od dziś najbardziej trendy w grupie wiekowej do 25 lat. Popieranie PO ma być modne dla osób w średnim wieku, a PIS dla ludzi z wiecznie za niskimi emeryturami. Co ciekawe, w zapisach brak miejsca dla partii najstarszej w polskim sejmie. Ci będą musieli zadowolić się poparciem osób totalnie niemodnych i przeciętnych, co rzekomo ma nie być dla nich nowością.

- To wcale nie jest poważna rewolucja – zaskakuje jeden z młodych ludzi. - Wychodzimy naprzeciw wszystkim konformistom, którzy wcześniej mogli zarzucać sobie, że kopiują należący do kogoś styl życia. Już niedługo będą mogli zupełnie legalnie i spokojnie powiedzieć, że stosują się do ogólnie przyjętych norm prawnych w naszym społeczeństwie – dalej wyjaśnia Michał.

Poparciem się nie przejmuje. Aby dokument zaczął obowiązywać, konieczne jest poparcie Rady Miasta Sieradza. Ale i tutaj jest nadzieja.

- Zdaje sobie sprawę, z niechęci radnych do naszej inicjatywy. Liczymy, że część z nich akurat na to głosowanie nie przyjdzie, kilku uda się przekonać, a jak będziemy mieli szczęście to może ktoś z „sojuszników” się pomyli i zagłosuje za przyjęciem naszych postulatów zamiast przeciw? – pyta retorycznie. Racja. Przecież podobne pomyłki naszym radnym nie są obce!

Tomek Kaczmarek
II LO Żeromski