Uczniowie trzech szkół muzycznych: ze Zduńskiej Woli, Łodzi i Częstochowy pokazali zduńskowolskiej publiczności swoje umiejętności gry na skrzypcach. Gry na tym instrumencie wszyscy uczą się metodą suzuki.  
- W naszej szkole naukę gry na skrzypcach dzieci pobierają metodą suzuki od trzech lat. Ta metoda cieszy się ogromnym powodzeniem. To sposób myzycznej zabawy

Już w sobotę miłośmicy muzyki będą mogli wysłuchać w Zduńskiej Woli nie lada koncertu. O godz. 15 w Ośrodku Pamięci św. Maksymiliana Marii Kolbe przy ul. Kościelnej. Jak zapowiada Jan Bizoń, dyrektor szkoły muzycznej w Zduńskiej Woli, melomani mogą spodziewać się miłej nieszpodzianki w wykonaniu małych uczniów "muzycznej".  
- To jeden z programów, który prowadzimy. Efekt końcówy często przerasta nawet nauczycieli. Ale to chyba dobrze. Napraswdę zachęcam.

Pewnie mało kto wie, że jutro świętować będą nie tylko Karol, Olgierd czy Emeryk, ale przede wszystkim zwolennicy... taniego wina. Tak, tak, 4 listopada, jak podaje wikipedia to...Dzień Taniego Wina. Święto obchodzone ponoć w całym Wszechświecie, ale najhuczniej w Rzeczpospolitej Polskiej. Tego dnia miliony naszych rodaków wylegają na ulice, by w geście solidarności wspólnie celebrować święto

Pierwszy listopada zawsza nastraja nostaligicznie. To okazja, aby wspomnieć tych, którzy dla Zduńskiej Woli zrobili wiele. Zrobiliby pewnie jeszcze więcej, gdyby wciąż byli z nami... Niestety, minione dwanaście miesięcy to także czas wielu rodzinnych tragedii. Odeszła Joanna Dobrowolska. Odszedł Aleksander Błaszczyk.  

Urodzony w Zduńskiej Woli Herman Bertold i Nikifor Krynicki urodzony w Krynicy, postać znana doskonale od 7 lat ze wspaniałej roli Krystyny Feldman w filmie "Mój Nikifor", mają wiele wspólnego. Feldmanowa wcieliła się w rolę żyjącego samotnie i w nędzy przez większość życia malarza.  
Nikifor Krynicki uważany był za upośledzonego psychicznie kalekę. Mówił ponoć bełkotliwie i niewyraźnie. Był pochłonięty

Co najmniej 1,2 mln zł potrzeba na zakup nowego cyfrowego aparatu rentgowskiego dla szpitala powiatowego w Zduńskiej Woli. Obecnie używany ma już 15 lat, choć w tej placówce pacjentom służy od lat 10. Wcześniej przez 5 lat był użwany był w przychodni przy ul. Srebrnej.  
Zdaniem Dariusza Kapciaka dyrektora szpitala najwyższy czas na wymianę sprzetu. Obecny od czasu do czasu się psuje

Czasami, szczególnie w okolicach pierwszego listopada, nachodzi nas refleksja, po co właściwie idziemy na cmentarz? Czy tylko ze względu na tradycję? Dlatego, że odwiedzanie cmentarzy i palenie zniczy na mogiłach zmarłych zostało nam wpojone w dzieciństwie? Przecież nosimy w sobie pamięć o naszych bliskich, często ich wspominamy i tęsknimy za nimi. Dlaczego więc, choć wiemy, że pod nagrobkiem spoczęły zaledwie ich doczesne szczątki

Od trzydziestu lat udziela sie społecznie na rzecz rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi. Od dwudziestu lat pracuje z młodzieżą niepełnosprawną. Teraz sama potrzebuje pomocy. Jej córka Małgorzata ma trzydzieści trzy lata i od urodzenia choruje na dziecięce porażenie mózgowe. W domu porusza się samodzielnie, ale na zewnątrz - na wózku inwalidzkim. Do tej pory Pani Elżbieta Żywica z Sieradza radziła sobie z tą sytuacją.

Kult zmarłych istniał zawsze, a wiara w życie po śmierci jest rówieśnicą ludzkości - tak uważa Zbigniew Rudecki, reżyser najnowszego speklaklu przygotowanego przez młodzież w Powiatowym Młodzieżowym Domu Kultury "Na pięterku" w Zduńskiej Woli. Teza być może wydawać się kontrowersyjna, ale przedstawienie na pewno warte jest objerzenia. - Podczas jedynej wyjątkowej nocy listopadowej, to właśnie żywi mogli oddać największą przysługę zagubionym duszom. Wyobraźnia ludowa tak dalece ożywiała

To się tak musiało skończyć! Zarzuty kradzieży na co najmniej 4.000 zł usłyszał mieszkaniec Zduńskiej Woli. Postarali się o to śledczy z Komendy Powiatowej Policji z Zduńskiej Woli. 27-letni zduńskowolanin wpadł na prosty, wręcz prostacki pomysł wzbogacenia się; kradł drzewka w parku miejskim. Nic więc dziwnego, że za którymś razem został zatrzymany na gorącym uczynku kradzieży.