Dwa groźne wypadki na Ziemi Wieluńskiej. Jedna ofiara śmiertelna
Tragicznie rozpoczął się weekend na drogach powiatów wieruszowskiego i wieluńskiego. 25 września po godz. 19 w kolonii Dzietrzkowice w powiecie wieruszowskim doszło do śmiertelnego potrącenia mieszkańca gminy Łubnice.
Mężczyzna jechał jednośladem po ul. Poniatowskiego. Uderzył w niego ciemny ford na wieruszowskich numerach rejestracyjnych. Poszkodowany, mimo długiej próby reanimacji, zmarł. Okoliczności wypadku ustala policja. Z kolei dzień później do kolejnego groźnego wypadku doszło rano w Sieńcu, w gminie Wieluń. Przez kilka godzin ruch odbywał się wahadłowo.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń około godziny 7.50 w Sieńcu na drodze krajowej nr 74, na prostym odcinku drogi, 34-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego kierując osobowym mercedesem nie dostosował się do znaku nakazu i podczas wykonywania manewru wyprzedzania, ominął wysepkę z lewej strony i uderzył w prawidłowo skręcającego w lewo volkswagena polo, po czym wpadł do rowu. W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznał kierujący mercedesem. Rannego przetransportowano helikopterem do szpitala w Łodzi. Podczas wykonywania czynności przez policjantów, ruch na krajowej drodze nr 74 był utrudniony - informował rzecznik wieluńskiej policji, Waldemar Kozera. Kierowcy drugiego samochodu nic się nie stało. Obaj kierujący byli trzeźwi.
Mika S
fot. tugazeta.pl