Policjanci z Poddębic po wyczerpującym pościgu zatrzymali 29-letnią kobietę, która kierowała mercedesem. Była pod wpływem środków odurzających. Oprócz tego, w samochodzie przewoziła narkotyki! Teraz grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności. A przecież mogła zostać na święta w domu i cieszyć się gwiazdkową atmosferą.

24 grudnia br. o godzinie 15.20 dyżurny poddębickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że trasą z Łodzi w kierunku Poddębic porusza się slalomem mercedes, którym najprawdopodobniej kieruje nietrzeźwy. Na miejsce od razu został skierowany patrol policji, który na ul. Łódzkiej w Poddębicach zauważył opisywany pojazd poruszający się po całej szerokości jezdni, przed którym to pozostali uczestnicy ruchu drogowego musieli uciekać na boki aby uniknąć zderzenia. Policjanci widząc dziwne zachowanie kierowcy użyli sygnałów dźwiękowych i świetlnych na które kierujący nie zwracał żadnej uwagi kontynuując ,,taniec śmierci”. Mundurowi podjęli więc pościg za kierującym, który po kilkunastu metrach zjechał na pobocze i przodem pojazdu uderzył w drzewo. Za kierownicą siedziała młoda kobieta. Okazało się, że uciekinierką jest 29-letnia mieszkanka gminy Ozorków, która na stałe przebywa u swoich rodziców w powiecie poddębickim. Kobieta po opuszczeniu samochodu poruszała się chwiejnym krokiem a jej wypowiedzi były niespójne i nielogiczne. Poddano ją badaniu, które wykazało że jest trzeźwa. Zachowanie 29-latki wskazywało jednak na to, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających, dlatego została przewieziona do szpitala w Poddębicach, gdzie pobrano od niej krew do badań. Ponadto policjanci w portfelu leżącym przed fotelem kierowcy znaleźli torebkę z suszem konopi indyjskich w ilości 0,145 gramów.

Ale to jeszcze nie koniec. Wcześniej kobieta w trakcie jazdy, w miejscowości Panaszew, doprowadziła do kolizji drogowej uszkadzając lusterka w lanosie, którym kierował mieszkaniec Aleksandrowa. Z relacji kierującego lanosem wynikało, że 29-latka jadąc w kierunku Poddębic w pewnym momencie zjechała na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do zderzenia, po czym nie zatrzymując się uciekła w nieznanym kierunku. Teraz za prowadzenie pojazdu pod wpływem środka odurzającego kobiecie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Szkoda, że takie rzeczy dzieją się zawsze w czasie, który powinien być radosny dla wszystkich.

(MalG)