Magda i Wojtek idą na całość. Już 4 jaja w bocianim gnieździe w Łasku
Szło im jak po przysłowiowej grudzie. Zlecieli przed Wielkanocą, po czym w gnieździe na kominie łaskiej oczyszczalni został sam Wojtek. Do tego o gniazdo walczył przez dwa dni z... kaczką. W końcu w gnieździe postanowiła się zadomowić także jego partnerka Magda. I poszło... Mimo zimnych nocy i rannych przymrozków para jak obecnie widać nie próżnowała.
Musiały być bocianie amory, bo w zaledwie parę dni, w odstępach zaledwie dwudniowych doczekała się już czterech jaj. Pierwsze Madzia po bocianich zapędach Wojtka zniosła 15 kwietnia. Drugie dzień później. Trzecie 18 kwietnia, a czwarte w nocy 21 kwietnia.
Tegoroczna wiosna dla boćków nie jest jednak zbyt łaskawa. Panuje susza. Pokarmu na łąkach i polach jest mało. Do tego dochodzą zimna noce, z przymrozkami. Po ostatnich wichurach do gniazda dostały się plastykowe taśmy, które za parę tygodni mogą zagrażać młodym. Nie zważając jednak na śmieci para na zamianę wysiaduje jaja i gałązkami oraz trawą wzmacnia swoją bocianią fortecę .
Czy tylko na czterech się skończy? W ubiegłym roku było ich pięć, ale tylko jedno młode przeżyło i z rodzicami odleciało jesienią do ciepłych krajów. Za łaskie bociany trzymamy mocno kciuki. Ich losy można od pierwszego dnia wiosny całą dobę śledzić dzięki kamerze na: --> http://bociany.lask.pl/
KaMi S