Prawda wyszła na jaw
14 marca tego roku na terenie gminy Łubnice (pow. wieruszowski) doszło do zderzenia motocyklisty z samochodem osobowym. Motocyklista z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Policjanci nie zastali nikogo na miejscu, nie było też pojazdów uczestniczących w wypadku, czy kolizji drogowej.
Z relacji przedstawionej przez rzekomo kierowcę samochodu uczestniczącego w zdarzeniu wynikało, że to motocyklista brawurowo uderzył w kierowanego przez niego daewoo matiza. Opisana sytuacja wyczerpywała znamiona kolizji drogowej i wstępnie została tak zakwalifikowana. Policjanci nie dali jednak wiary i postanowili w tej sprawie wszcząć dochodzenie. Jak się okazało, to nie ten kierowca prowadził samochód i to kierowca matiza zajechał drogę motocykliście, uciekając tym samym z miejsca zdarzenia. Prawdziwy sprawca podstawił fikcyjnego uczestnika, który zgodził się mataczyć w sprawie i ukrył pojazdy, aby zatrzeć ślady zdarzenia. Policjanci wykazali, że kierowca daewoo znajdował się pod działaniem alkoholu. Obu mężczyznom - mieszkańcom gminy Łubnice - postawiono zarzuty matactwa oraz nieudzielenia pomocy i ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności.
(opr. SKA) źródło KPP Wieruszów