Wandale czy konkurencja?
O gdzinie 15 w poniedziałek 10 bm. Tomasz Ziółkowski, pełnomocnik KW Platformy Obywatelskiej RP na Zduńską Wolę zgłosił policji w Zduńskiej Woli fakt zniszczenia banerów wyborczych Platformy Obywatelskiej. Nieustaleni dotąd sprawcy zamalowali banery PO na rogu ulic Szymanowskiego i Piwnej, na samej Piwnej, na Dolnej i na ulicy Kobusiewicza. Kto to zrobił? Wandale? A może już pod osłoną nocy działa w mieście konkurencja wyborcza? Na razie nie wiadomo...
Najprawdopodobniej do aktu wandalizmu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, bądź w poniedziałek nad ranem. Sprawcom sprzyjała mgła... Koszt każdego zniszczonego baneru to co najmniej 300 zł. Choć - jak mówi siewie.tv Tomasz Ziółkowski: - Kwoty tu nie mają aż tak wielkiego znaczenia, metr kwadratowy przygotowania banera to 16 złotych, plus koszty grafiki. Najgorsze jest to, że jako sztab wyborczy obowiązują nas limity na kampanię i nie można już dorobić nowych banerów przed wyborami. Po prostu, moglibyśmy te limity przekroczyć w przypadku wykonania nowych banerów. Wśród zniszczonych banerów są także te, na których promuje się Hanna Iwaniuk. Z ramienia PO walczy o fotel prezydenta Zduńskiej Woli. Zniszczeniu uległy także banery T. Ziółkowskiego (radnego miejskiego obecnej kadencji) i Witolda Oleszczyka (wicestarosty zduńskowolskiego). Pełnomocnik PO nie kryje, że liczy, iż policji uda się ustalić sprawców. Nie kryje, że na tę chwilę nie podjęto jeszcze decyzji, czy zdjąć pomalowane sprayem banery, czy pozostawić w obecnym stanie do dnia wyborów. Wszystko wskazuje bowiem na to, że czarnego spray'u nie da się z banerów usunąć.
Okazuje się, że zniszczeniu uległy nie tylko banery KW PO. Starty liczą także inne komitety. O zniszczeniach powiadomiły policję KW SLD, KWW Prawica Razem oraz KW PiS RP. Zniszczono m.in. banery kandydatów na prezydenta Zduńskiej Woli Henryka Leśniczaka (SLD), Czesława Rybki (PiS) i Marka Kolędy (KWW PR). Najdotkliwiej jednak działania nieznanych sprawców odczuł Wiesław Ornafel, kandydat na wójta gminy Zapolice (SLD). Skradziono 6 banerów z jego wizerunkiem, a kolejnych 8 skradziono. Starty kandydat szacuje na ponad 2 tys. 200 zł. Starty KW PiS wynoszą co najmniej 1,5 tys. zł. Część została pociętych, a kilka zamalowanych. Sprawcom, jeśli zostaną ustaleni grozi za wandalizm związany ze zniszczeniem mienia nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
ED
Fot. KW PO RP, ED
FOTO: Wandal, który porobił "dopiski" na banerze Henryka Leśniczaka przy ul. Kilińskiego chyba nie ogarnął za dobrze ortografii. Jego "komuchowi" brakuje "c".
Podobne: ostatnio baner innego kandydata na prezydenta Zduńskiej Woli skradziono 13 października http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/3342-baner-kandydata-na-prezydenta-zduskiej-woli-s kradziono-pod-oson-nocy-