Prokuratura Rejonowa Łódź Śródmieście przedstawiła 45-letniemu mieszkańcowi Wielunia zarzuty dotyczące popełnienia siedmiu oszustw. Dokonując tych przestępstw podejrzany wprowadzał pokrzywdzonych w błąd, co do tego, że jest... komornikiem sądowym. Jego łupem padły pieniądze w kwocie co najmniej 80 tysięcy złotych. Poszukiwani są kolejni pokrzywdzeni. Prawdopodobne jest, że mężczyzna dopuścił się znacznie większej liczby podobnych przestępstw.

Podejrzanemu 45-letniemu Zbigniewowi z Wielunia - jak mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi - grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Działał bowiem w warunkach recydywy, a z przestępstwa uczynił stałe źródło dochodów. Jak wynika z dokonanych ustaleń, podejrzany kontaktował się z przedstawicielami firm, twierdząc, że jest komornikiem sądowymi i ma do sprzedaży po bardzo korzystnych cenach artykuły, które mogą być przydatne z punktu widzenia profilu działalności prowadzonej przez daną firmę. Wśród pokrzywdzonych są m.in.przedstawiciele cukierni, piekarni i serwisów oponiarskich. Proponowane przez niego najczęściej towary to cukier w hurtowych ilościach i ciężarki do wyważania kół samochodowych. Składane oferty były na tyle kuszące, ze pokrzywdzeni decydowali się na dokonywanie zakupu, mimo, iż realia transakcji odbiegały od procedur stosowanych przez komorników sądowych. Aby się uwiarygodnić, podejrzany umawiał się z pokrzywdzonymi w pobliżu budynków sądu bądź kancelarii prawniczych. Przyjmował pieniądze za rzekomo sprzedawane artykuły, a następnie oddalał się, twierdząc, że udaje się do swojej kancelarii, aby wystawić dokumenty związane z transakcją. Faktycznie jednak uciekał i nie kontaktował się więcej z pokrzywdzonymi.

21 stycznia policjanci pojawili się przed jednym z hoteli w Zgierzu. Z ich ustaleń wynikało bowiem, że może ukrywać się tam poszukiwany czterema listami gończymi mężczyzna, który nie stawił się po przerwie do odbycia kary za oszustwa gospodarcze. Pułapkę zastawiono skutecznie! W rękach stróżów prawa znalazł się kompletnie zaskoczony 45-latek, który wynajął pokój hotelowy posługując się fałszywymi danymi. Nie zwiodło to jednak funkcjonariuszy, którzy dobrze znali mężczyznę. Zatrzymywali go bowiem już w 2013 roku. Wówczas usłyszał zarzuty i trafił za kratki. Z uwagi na kłopoty zdrowotne wyszedł jednak na wolność. Mężczyzna był potem poszukiwany przez śródmiejską prokuraturę listem gończym. Policjanci I Komisariatu Policji w Łodzi zdołali go zatrzymać w jednym z hoteli na terenie Zgierza. Od pewnego czasu mężczyzna mieszkał głównie w hotelach, często je zmieniająca. Nie uregulował za to jeszcze wszystkich rachunków.

- Po przesłuchaniu prokurator wystąpił z wnioskiem o dalsze tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Przedstawione zarzuty dotyczą czynów popełnionych w 2014 roku na terenie Łodzi. Najprawdopodobniej jednak, 45-latek jest sprawcą większej liczby tego typu przestępstw, także poza obszarem naszego województwa. Dlatego też, osoby, które zostały w podobny sposób oszukane, proszone są o zgłaszanie się do Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście (Łódź, ul. Kilińskiego 152, tel. 42 6768729) lub do I Komisariatu Policji KMP w Łodzi - apeluje do potencjalnych poszkodowanych rzecznik Krzysztof Kopania. MikaS