Z końcem kwietnia, najpóźniej na początku maja tego roku miał zostać zakończony remont targowiska miejskiego przy ul. Mickiewicza w Zduńskiej Woli. Maj dobiega końca, a i końca prac na tym największym targowisku w mieście nie widać. Na pewno w maju się nie zakończą. Choć trwają odbiory wiat i małej architektury. Poprawiane są jednak usterki wykryte po zimie.

Trwa malowanie konstrukcji stalowej wiat. Ale wciąż nie jest utwardzona cała nawierzchnia targowiska. Te prace mają się zakończyć w połowie czerwca. Ostateczny termin zakończenia kosztownej modernizacji podany niedawno do publicznej wiadomości to dopiero lipiec!

Na taki stan rzeczy narzekają handlujący w tym miejscu od lat! Wielu też omija Mickiewicza wielkim łukiem, a to za sprawą malejącej od miesięcy liczby kupujących. Tych ostatnich odstraszają - podobnie jak handlujących - utrudnienia z dojściem do stoisk, obecność ciężkich samochodów i sprzętu do budowy dróg na targowisku. No i kurz i hałas!
- Cóż, myślę, że lepiej by było dla wszystkich, jakby zarządca targowiska zamknął je na pół roku i w tym czasie intensywnie przeprowadził remont. Od roku obserwuję, że coraz mniej ludzi przychodzi na targ. Obroty tej wiosny miałem o połowę mniejsze niż przed dwu laty. A placowe i tak płacić trzeba - załamuje ręce jeden z handlarzy.
- Nie podoba mi się ten remont. Targowisko zatraciło swój dotychczasowy urok. Jarmarczny urok. Oby nie było jak w Szadku, że po generalnym remoncie klientów będzie mniej niż bywało wcześniej. Zresztą, jak na mój gust, trzeba było zrobić porządne toalety, a resztę zostawić jak było. Ciekawe, czy po remoncie nie okaże się, że ceny placowego i w Zduńskiej Woli wzrosną - rozumuje inny handlarz z branży kwiatowej. Miejskim urzędnikom marzy się, aby w przyszłości plac targowy przy Mickiewicza tętnił życiem nie tylko we wtorki i piątki, jak dotychczas, ale i w pozostałe dni robocze. Na taką wersję z powątpiewaniem patrzą handlujący. W mieście w soboty oblegany jest bowiem plac targowy przy ul. Osmolińskiej. Poza tym sąsiadujące ze Zduńską Wolą miejscowości mają też tradycje targowe: w poniedziałek Widawa, w środy Szadek, a w czwartki Łask i Warta.
- Rozstawianie się z towarem tutaj przez cały tydzień mija się z celem. Lat wielu trzeba, by klienci się przyzwyczaili do handlu ponownego, bez utrudnień we wtorki i piątki, a co dopiero w pozostałe dni - zgodnie twierdzą handlujący.

Przypomnijmy: remont targowiska w Zduńskiej Woli trwa od lata 2013 roku! Przez ten czas zmodernizowano już budynek administracyjny i socjalny oraz parking na 150 miejsc przy ul. Mickiewicza. Remont targowiska w Zduńskiej Woli to miejska inwestycja warta ponad 5,5 mln. zł. Milion złotych to dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich "Mój rynek".

Mika S