Warto mieć hobby. Po raz drugi na Wojewódzkim Konkursie - Wystawie Modeli Redukcyjnych o Puchar Burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego spotkali się modelarze wykonujący swoje makiety z papieru i plastiku. Zaprezentowano blisko 500 prac, otwarto też warsztaty modelarskie dla najmłodszych i dla doświadczonych modelarzy oraz stoiska handlowe. Zdobywcą głównej nagrody został Sławomir Kromer, mieszkaniec Pabianic.

Możliwość wymiany doświadczeń i rozmów z wytrawnymi zawodnikami, a także projektantami spowodowała, że wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem zarówno wśród pasjonatów, jak i zwiedzających. Konkurs podsumował Grzegorz Siech, skarbnik UMiG w Aleksandrowie Łódzkim: -Zawody oceniam bardzo pozytywnie, z danych statystycznych wynika, że ilość zgłoszonych modeli podwoiła się w tym roku, jest to popularne, zakres zawodów jest coraz szerszy i cieszymy się, że tutaj w Aleksandrowie Łódzkim znaleźliśmy jakiś kolejny segment takiej hobbystycznej działalności, cieszymy się, że ludzie tutaj przyjeżdżają i chętnie pokazują swoje prace. Zawody mają zasięg ogólnopolski, zawodnicy przyjechali z terenu całego kraju, na pewno w przyszłym roku dołożymy wszelkiej staranności, aby je z jeszcze większym rozmachem przeprowadzić.

O swoim zwycięstwie opowiadał w Radiu Ziemi Wieluńskiej Sławomir Kromer, zdobywca głównej nagrody konkursu, Pabianice: - Tak wypadło, w zeszłym roku Puchar Burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego pojechał do Wielunia, w tym roku trafi do Pabianic. Zrobiłem model kutra ratowniczego „Halny”, z czego się bardzo cieszę, bo naprawdę wykonany jest super. Pracowałem nad nim trzy miesiące, od rana do wieczora, a ponieważ jestem na emeryturze, to mogę sobie na to pozwolić. Bazowałem na wycinance wydanej w połowie lat osiemdziesiątych, z tym że dodałem całe wnętrze sterówki kutra, w oryginale tego nie było. Musiałem zgromadzić całą dokumentację statku, to nie tylko był model, ale także plany modelarskie i zdjęcia oryginału. Mimo upływu lat jest to chyba najlepszy model z tego wydawnictwa, jaki się ukazał od 1957. Na temat szczegółów pracy nad modelami wypowiadał się Rafał, modelarz z Łodzi: - Jestem tutaj trzeci raz. Po raz pierwszy był to taki pilotażowy program, gdzie nie było konkursu tylko wystawa dla zainteresowanych. Przywiozłem plastikowe modele samolotów w skali 1:144. Jest w nich mniej elementów niż w dużych modelach, w dużych można łatwiej je waloryzować, zwiększać ilość detali istniejących w oryginale, np. odtworzyć linie podziału, nity na poszyciu, w małych modelach jest dużo mniej elementów do wykonania. Oczywiście można robić to wszystko co w dużych, ale to nastręcza bardzo wiele trudności w wykonaniu takich szczegółów, poza tym często są one po prostu niewidoczne gołym okiem.

Leszek Pitoń z Łodzi pokazywał początkującym modelarzom techniki wykonywania modeli:
- Zostałem tutaj zaproszony, żeby pokazać młodym modelarzom, jak ze styropianu można wykonać modele samolotów. Jest duże zainteresowanie, myślę, że jak już im pokazałem tę technologię, to w domu będą w stanie sami to wszystko powtórzyć i zrobić sobie takie proste modeliki do zabawy. Teraz też robimy samolot, jeszcze tylko musimy go trochę udoskonalić, wyważyć i nauczymy go latać. A najbardziej z zawodów i warsztatów cieszyli się młodzi - Oskar, Julia, Sara i Radek, uczestnicy warsztatów modelarskich:
- Sklejamy modele po prostu.
- To mój pierwszy model kartonowy, bardzo trudne części są, trzeba wyciąć malutkie okienka.
- Ja sklejam wieżę bramną, niektóre modele się trudno wycina, ale mi dobrze idzie.
- Dzieciaki same garną się do modelarstwa, nie muszę ich namawiać. Chciałyby, żebyśmy zaczęli sklejać plastikowe samoloty, ale uważam, że na to są jeszcze za małe. Kiedyś zajmowałem się modelarstwem, teraz już nie. Uważam, że częściej powinny być organizowane takie imprezy, szczególnie dla młodych, dla dzieci, żeby można było w nich zaszczepić jakąś inną formę spędzania wolnego czasu.

Dariusz Bieńkowski z Kutna: - Przywiozłem model myśliwca z okresu II wojny światowej - Focke Wulf Fw 190 oraz śmigłowiec Puma, tramwaj typu N oraz samochód osobowy znany z naszych dawnych czasów, Syrena 105. Zostałem wyróżniony nagrodą za najlepszy model samolotu zaprojektowany przez Tadeusza Grzelczaka, właśnie za model myśliwca Fw 190. Jest to pierwsze wydanie tego samolotu, ma już kilkanaście lat, ale mimo upływu czasu nadal świetnie się skleja. Jest dobrze zaprojektowany, kolorystycznie bardzo ciekawy, ma wygląd przyciągający wzrok. Naprawdę warto jest czasem wrócić do tych modeli pana Grzelczaka i je skleić. Rafał Ciesielski, projektant modeli kartonowych z Torunia:
- Przyjechałem tutaj głownie przez sentyment dla pana Tadeusza Grzelczaka, który moim zdaniem wprowadził sporo nowinek w modelarstwie kartonowym w Polsce. Dla mnie możemy czas w modelarstwie kartonowym podzielić na czas do Tadeusza Grzelczaka i po nim, oczywiście jeśli chodzi o projektowanie wycinanek. Cały czas zresztą uczę się na jego pracach. W moich projektach staram się pokazać pewną myśl, którą on w swoich modelach pokazywał. Podziały technologiczne, projektowanie pewnych elementów w określony sposób, instrukcja zawierająca przejrzyste rysunki aksjonometryczne. Pamiętać bowiem należy, że klejąc model, uczymy się cały czas, uczymy się jego historii, kto ten sprzęt wykorzystywał i dalej ciągnie się cały łańcuch poznawczy, bowiem historia danego egzemplarza zazębia się z innymi wydarzeniami i tak nasza wiedza się poszerza. Konkurs był rozgrywany w kategoriach OPEN, nie prowadzono klasyfikacji zespołowej, zawodnicy byli nagradzani dyplomami i medalami za zajęcie miejsc 1-3, dodatkowo przewidziano nagrody specjalne dla najmłodszych zawodników. Puchar Burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego przyznany został Sławomirowi Kromerowi z Pabianic za model statku „Halny”. Nagrodą im. Marka Michalskiego za najlepszy model w polskich barwach wyróżniono kolekcję modeli okrętów PMW z 1939 roku Pawła Maćkowskiego z Torunia, a za najlepszy model kartonowy samolotu projektu Tadeusza Grzelczaka Łódzka Sjesta Modelarska przyznała nagrodę specjalną im. Tadeusza Grzelczaka Dariuszowi Bieńkowskiemu z Kutna za model Fw-190 A3.

(MalG)

źródło: Radio ZW