Wszystko wskazuje na to, że trzy młode boćki z gniazda na kominie oczyszczalni ścieków w Łasku na dobre opuściły już rodzinne gniazdo. Nie widać ich w podglądzie kamery już od paru dni. Jednak dorosłe ptaki Magda i Wojtek odwiedzają jeszcze swoje włości. Ale to pewnie kwestia dni, żeby nie powiedzieć godzin... Bo w piątek 24 sierpnia wypada św. Bartłomieja, a to ponoć ostatni moment dla boćków na daleką podróż...

W tym roku bociany wyleciały dużo wcześniej niż w latach poprzednich. Ornitolodzy uważają, że ma to mieć związek z suchym i ciepłym latem, jakie mieliśmy tego roku. Bociany zgromadziły zapasy energii o wiele wcześniej niż zazwyczaj i były gotowe do wyruszenia w podróż. W okolicach Łasku na łąkach widywano już w połowie sierpnia bocianie sejmiki. Być może były tam też trzy młode z łaskiego gniazda? Bociany białe zimę spędzą w Afryce ewentualnie w Hiszpani. Będą podróżować przez cieśninę Bosfor lub nad Półwyspem Iberyjskim. Tymczasem nam pozostało powoli żegnać się z latem. Tym bardziej, że na przełomie sierpnia i września spodziewane jest ochłodzenie.

24 sierpnia według staropolskich przysłów jest umownym dniem odlotu bocianów. Ludowe przysłowie mówi: Na Bartłomieja Apostoła bocian do drogi dzieci woła. W tym dniu również w Kościele katolickim obchodzone jest święto liturgiczne św. Bartłomieja. Jest on patronem wielu rzemieślników m.in.: rzeźników, garbarzy, szewców, górników, krawców, piekarzy; wzywany w przypadku chorób nerwowych czy chorób skóry. Ponadto jest uważany za patrona bartników, pasterzy, właścicieli winnic, grzybiarzy i rolników.

KaMi S