Damian Kunert ze Zduńskiej Woli poruszył niebo i ziemię, aby dociec prawdy, kto jest winien śmierci jego synka. Staś, dziecko donoszone, nie przeżył porodu. Matce, Kamili Kunert odmówiono w zduńskowolskim szpitalu cesarskiego cięcia, choć płód ważył 5,5 kg!!! Chłopczyk urodził się martwy! Ten tragiczny poród miał miejsce przed rokiem, 11 marca.

Zdaniem ojca zmarłego Stasia, podczas tego porodu doszło do wielu uchybień. Tuż po zgonie synka o swoich wątpliwościach powiadomił miejscową prokuraturę. O ukaranie winnych domagał się także w łódzkiej Izbie Lekarskiej. W dniu zgonu na twitterze powiadomił o śmierci synka i nieprawidłowościach w szpitalu także ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Lada dzień trzem lekarzom, którzy mieli związek z tym tragicznym porodem, mają zostać postawione zarzuty trzem lekarzom, którzy mieli związek z tym porodem. Prokuratura wciąż prowadzi postępowanie w sprawie.

O tej niepotrzebnej śmierci chłopczyka pisaliśmy szeroko przez miniony rok na łamach siewie:
http://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/2406-damian-kunert-woy-kij-w-mrowisko-przybywa-rodzin-poszkodowanych-przez-zduskowolski-szpital-
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1432-czy-lekarz-nie-chcial-zrobic-cesarki-chlopczyk-zmarl,
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1440-na-yciu-oszczdza-nie-mona-noworodek-zmar-bo-matce-odmowiono-cesarskiego-cicia.,
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1834-ludzie-umieraja-zbyt-czesto-zgony-zwiazane-byc-moze-z-bledami-lekarskimi-bada-zdunskowolska-prokuratura,
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1909-zgonem-stasia-kunerta-zajmie-sie-teraz-prokuratura-okregowa-w-sieradzu
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1476-a-jednak-blad-lekarski-sa-pierwsze-wyniki-sekcji-zwlok-stasia-k
http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/tomasz-lis-na-zywo/wideo/27052013/10998714.

W tej sprawie było wiele komentarzy! Niemal wszystkie były zgodne ze stanowiskiem Damiana Kunerta i jego żony: w zduńskowolskim szpitalu, na oddziale ginekologiczno-położniczym dzieje się źle. Potwierdza to także prowadzone obecnie przez sieradzką prokuraturę postępowanie w tej sprawie. Do prokuratury zgłosiło się już jedenaście rodzin. Są to - poza przypadkiem zgonu Stasia Kunerta - także sprawy związane z naruszeniem życia i zdrowia rodzących kobiet oraz narodzonych dzieci. Wiele z nich do końca życia odczuwać będzie popełnione podczas porodu błędy lekarskie. Bywa, że są ciężko chore, nieprawidłowo się rozwijają. Jak choćby Julica Kujawska. Jej matce, Annie także odmówiono cesarskiego cięcia. Dziewczynka dostała 3 punkty w 10-stopniowej skali Apgar. Mała ma teraz niedowład ręki i poważną wadę wzroku. Nosi okulary 5,5 dioptrii. Wymaga ciągłej rehabilitacji.... Po porodzie winą za stan zdrowia córeczki jeden z lekarzy obarczył... matkę, twierdząc, że... nie współpracowała przy porodzie!!!

Skutki porodu w zduńskowolskiej lecznicy do dziś odczuwa rodzina Krzyczyńskich. Ich dramat miał miejsce w lipcu 2008 roku. Beata i Piotr Krzyczyńscy cieszyli się z narodzin się syna. Mimo że pierwszy poród pani Beaty odbył się przez cesarskie cięcie, była optymistką. – Lekarze zapewniali, że ciąża przebiegła książkowo, że nie ma żadnych problemów – mówił w telewizji zw.media pan Piotr. Jego żona w szpitalu mówiła o komplikacjach z pierwszej ciąży. – Mówiłam o tym lekarzowi, ale on nie zareagował! - dodaje pani Beata. Ich synek Krzyś po ciężkim porodzie był siny. Nie oddychał. – Położne zaczęły biegać. Reanimowały mojego synka. Wiedziałam, że jest źle, ale nikt nic nie mówił. Natychmiast zabrali go do szpitala do Łodzi – przypomina tamte chwile Beata Krzyczyńska. Obecnie niespełna sześcioletni chłopczyk przypomina warzywko...!!! Sam nie je i nie oddycha. Oddycha ze wspomaganiem respiratora. Ma mózgowe porażenie dziecięce, zanik nerwów wzrokowych, słabo słyszy... Już ponad 5 lat temu, po porodzie ojciec Krzysia złożył doniesienie do prokuratury. Ta jednak postępowanie umorzyła. Rodzice wówczas rozpoczęli walkę ze szpitalem. Wystąpili więc o odszkodowanie i rentę dla dziecka. Krzyś nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Według biegłych doszło do niedotlenienia okołoporodowego. Kiedy w mediach, po programach telewizyjnych i artykułach z udziałem Damiana Kunerta zrobiło się głośno o zduńskowolskim szpitalu, Krzyczyńscy ponownie zgłosili się do prokuratury. Przedstawili opinię biegłych. Ich sprawa została włączona do postępowania, jakie prowadzącą w Sieradzu.

– Śledztwo, które obecnie prowadzimy, obejmuje 11 przypadków zdarzeń z podejrzeniem błędów w sztuce lekarskiej w Szpitalu Powiatowym w Zduńskiej Woli. Wszystkie zgłoszone przypadki miały miejsce w latach 2009–2013 – mówi prokurator Józef Mizerski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. – Jedna ze spraw to wcześniej umorzone postępowanie, które podjęliśmy na nowo, pochodzące z 2008 roku. To wszystkie przypadki, w których osoby pokrzywdzone zgłosiły się do prokuratury i złożyły zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jeśli pojawią się nowe okoliczności lub zgłoszą się inne pokrzywdzone osoby, prokuratura dokładnie zbada także te przypadki - zapewnia rzecznik Mizerski. Damian Kunert zapewnia, że rozpoczęta przez niego przed rokiem walka o ustalenie winnych śmierci jego synka nie została zakończona. Ale nie kryje, że jego upór w poznaniu, czyj błąd doprowadził do rodzinnej tragedii, otworzył pudełko Pandory. - Inni rodzice, którzy wcześniej poddali się, nie mieli siły na walkę uwierzyli, że mogą dojść sprawiedliwości. Stąd już jedenaście rodzin, które taką walkę podjęły i zgłosiły się do organów ścigania. Wymieniamy się doświadczeniami, razem ustalamy plan działania. Bo wielu z rodziców nie wiedziało, że poza postępowaniem karnym, jakie prowadzi prokuratura, można też walczyć o odszkodowania na drodze cywilnej. Szpital liczył na to, że ludzie, że względu na długotrwałe, czasochłonne procedury, poddadzą się. Teraz już widzą, że nie poddaliśmy się. Na pewno ja się nie poddałem. Zgodnie z procedurą, jaką w końcu - bo dyrekcja szpitala nie okazała nam w tej kwestii żadnej pomocy - pozwaliśmy ubezpieczyciela szpitala o odszkodowanie. udało nam się ustalić, że jest to spółka PZU z siedzibą w Warszawie. Mam nadzieję, że wkrótce zostanie wyznaczona data pierwszej rozprawy. Zdaję sobie sprawę, że to potrwa. Choćby patrząc na los rodziny Krzyczyńskich. Walczą o rentę o odszkodowanie już 5 lat. Sami bez adwokata, bo ich na to nie stać. Jestem w kontakcie z innymi rodzinami. Nie chcę być sarkastyczny, ale moglibyśmy otworzyć klasę z dziećmi niepełnosprawnymi, które nimi są, bo rodziły się w Zduńskiej Woli. Teraz wiem o 15 przypadkach, ale dochodzą do nas słuchy, że takich rodzin może być dużo więcej, bo nie wszyscy potrafili powiedzieć "stop!" i jeszcze nie złożyli oficjalnych doniesień do prokuratury - mówi Damian Kunert.

Zduńskowolanin podkreśla, że wiele osób przegapiło terminy, w jakich można zgłaszać podejrzenie błędów lekarskich. W prokuraturze to 5 lat od porodu, w izbie lekarskiej - 3 lata.

- Niestety, wiele osób obudziło się za późno, ale lada dzień pierwsi winni powinni zostać ukarani - zapowiada. Do dyrekcji Szpitala Powiatowego powinny trafić zarzuty od okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej Izby Lekarskiej w Łodzi w sprawie zgonu Stasia Kunerta. Rzecznik Januariusz Kaczmarek zapowiada, że zarzuty dotyczą trzech lekarzy, którzy byli w czasie ciąży i porodu odpowiedzialni za zdrowie matki i dziecka. Damian Kunert jest na 200 procent pewien, że jednym z nich jest ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego. Medycy będą mieli czas na ustosunkowanie się do zarzutów i przedstawienie nowych dowodów, jeśli takie istnieją. Następnie sprawa trafi do Sądu Lekarskiego pierwszej instancji. Najprawdopodobniej w połowie czerwca tego roku.

- Mam rodzaj misji do spełnienia. Nie tylko dla mojej rodziny, która mogłaby już liczyć nie czworo, a pięć osób. Moja walka otwiera drogę innym rodzicom. Niektórzy, aby opiekować się schorowanymi dziećmi musieli porzucić pracę, żeby całkowicie poświęcić się swoim niepełnosprawnym synom czy córkom - dodaje Kunert. W tegoroczne Walentynki Kamila i Damian ponownie zostali rodzicami. Córeczka, która ważyła 3.380 g, przyszła na świat w prywatnej klinice. Przez cesarskie cięcie. - Nie powinno być tak, że w publicznej placówce odmawia się cesarki i tym samym naraża matkę i dziecko. czy trzeba zapłacić, aby godnie rodzić. Jak to było niegdyś nagłaśniane, "rodzić po ludzku"? - zastanawia się ojciec.

Co na w sprawie zarzutów postawionych lekarzom ma do powiedzenia dyrekcja szpitala? Nic, bo czeka na opinię Izby Lekarskiej i na razie nie wyciąga żadnych konsekwencji. Kunert z kolei nie kryje, że zapewnienia o współczuciu, jakie w licznych ostatnio programach telewizyjnych przekazywała poszkodowanym rodzinom prezes Szpitala Powiatowego w Zduńskiej Woli, Barbara Kałużewska, to kropla w morzu potrzeb, jeśli w ogóle takie słowo jest adekwatne do tragedii i traumy wielu rodzin. Enigmatyczne stwierdzenia Kałużewskiej oraz dyrektorki d.s medycznych, Małgorzaty Kabalskiej-Stasiak, że postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom nie zadowala poszkodowanych. Jego zdaniem oraz pozostałych, lekarz już dawno powinni zostać zwolnieni, a obsługa na położnictwie nastawiona na wysokie standardy, szczególną opiekę na rodzącymi na miarę XXI wieku.

Historie rodziny Kunertów oraz innych pokrzywdzonych także tutaj:
http://www.fakt.pl/dziecko-cierpi-przez-lekarzy,artykuly,449713,1.html
http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/3356457,jedenascie-smierci-w-jednym-szpitalu-lekarze-uslysza-zarzuty,id,t.html?cookie=1
http://www.interwencja.polsat.pl/
http://www.tvn24.pl/lodz,69/stracilem-syna-przez-lekarzy-dramat-11-rodzin-szpital-bez-konsekwencji,403908.html?fb_action_ids=10203279908027801&fb_action_types=og.recommends&fb_source=other_multiline&action_object_map=%5B758049994207961%5D&action_type_map=%5B%22og.recommends%22%5D&action_ref_map
http://szybki.fakt.pl/kolejny-dramat-w-szpitalu-w-zdunskiej-woli-,artykuly,447937,1.html
http://www.fakt.pl/nasz-stas-nie-zyje-przez-lekarzy,artykuly,447735,1.html?fb_action_ids=221152698077710&fb_action_types=og.likes&fb_source=other_multiline&action_object_map=%5B1470916616463506%5D&action_type_map=%5B%22og.likes%22%5D&action_ref_map
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/14226013/sytuacja-na-polskich-porodowkach
http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,136814,15539309,Krzywdy_dzieci_zamiecione_pod_dywan.html#TRNajCzytSST http://zwmedia.pl/strona-reportaze.html

ED