Włamywacz w areszcie, nareszcie
Nawet do 15 lat więzienia grozi 35-letniemu zduńskowolaninowi, który czterokrotnie włamał się do pomieszczeń biurowych hurtowni i domu mieszkalnego. Sąd tymczasowo aresztował włamywacza na dwa miesiące.
Pod nieobecność pracowników firmy włamywał się do pomieszczeń biurowych przy ulicy Ceramicznej w Zduńskiej Woli. Kradł pozostawione tam telefony komórkowe oraz pieniądze. Pod koniec stycznia włamał się jeszcze do domu jednorodzinnego na ulicy Bema, gdzie jego łupem padły też pieniądze. Łączną sumę strat wyliczono na ponad 6 tysięcy złotych. Bezpośrednio po tych zdarzeniach policjanci - niczym śledczy z serialu CSI - przesłuchali świadków zdarzenia oraz zabezpieczyli ślady pozostawione na miejscu przestępstwa. Na podstawie zebranych danych wytypowali jako sprawcę zduńskowolanina, karanego wcześniej za podobne czyny. Mężczyznę zatrzymano w policyjnym areszcie. Zebrane materiały pozwoliły na przedstawienie mu zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem. Na wniosek miejscowej prokuratury zduńskowolski sąd zdecydował się zastosować wobec niego tymczasowy areszt na dwa miesiące. Włamywacz działał w ramach recydywy, dlatego grozi mu teraz aż do 15 lat pozbawienia wolności.
MikaS
Fot. KPP Zd-Wola