Miał 2,5 promila i kradł wódkę ze sklepu
Szybka reakcja pracownika ochrony oraz policjanta będącego po służbie ujęto złodzieja, który ukradł alkohol w jednym z dyskontów na terenie Wielunia. Ponadto okazało się, że mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. 30- latek był poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo przeciwko mieniu.
29 grudnia policjanci zmuszeni byli interweniować w dyskoncie spożywczym na terenie Wielunia. Według podanych informacji miało tam dojść do ujęcia złodzieja alkoholu. Policjanci pojechali tam i ustalili, iż jeden z klientów sklepu próbował wyjść bez płacenia z butelką wódki. Sytuację zauważył pracownik ochrony, który natychmiast zareagował na zachowanie złodzieja uniemożliwiając mu wyjście ze sklepu. Wtedy to mężczyzna zaczął wyrywać się ochroniarzowi i próbował uciec. Świadkiem tego zdarzenia był funkcjonariusz Ogniwa Patrolowo - Interwencyjnego wieluńskiej komendy, będący po służbie, który robił akurat zakupy w tym sklepie. Widząc agresywne zachowanie mężczyzny nie miał wątpliwości co należy zrobić, natychmiast zareagował i pomógł ochroniarzowi obezwładnić i ująć złodzieja.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wieluniu w celu odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo. W chwili zatrzymania 30-latek był nietrzeźwy. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie i noc spędził w policyjnym areszcie. Jak się okazało, mężczyzna wcześniej tego samego dnia ukradł w tym sklepie również butelkę wódki. 30-latek odpowie teraz przed sądem za popełnione wykroczenia. Po przesłuchani trafi zakładu karnego, gdzie będzie odbywał zaległą karę pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo.
(opr. KJB)