Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Sieradzu, są zarzuty dla osób odpowiedzialnych za śmierć emerytowanej nauczycielki z powiatu zduńskowolskiego. Kobiecie z gminy Szadek w listopadzie 2016 roku podczas operacji ginekologicznej pozostawiono gazę w jamie brzuszne. W tym roku przeszła dwie kolejne operacje w szpitalu w Sieradzu. I właśnie tam zmarła 1 kwietnia, kiedy miała mieć usunięty gaz.

Przypomnijmy: 30 listopada ubiegłego roku pokrzywdzona została poddana zabiegowi operacyjnemu w Zduńskowolskim Szpitalu Powiatowym i wypisana do domu 5 grudnia. Po wypisie z uwagi na ciągłe problemy z gojeniem się rany, nasilającymi się bólami brzucha i pogarszającym się stanem zdrowia, pokrzywdzona oraz jej bliscy w okresie od 7 grudnia 2016 roku do 6 marca tego roku wielokrotnie kontaktowali się z lekarzami w różnych placówkach lekarskich. 7 marca tego roku została przyjęta na oddział chirurgiczny Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu, gdzie przeszła dwie operacje. Podczas pierwszego zabiegu znaleziono w jamie brzusznej pacjentki seton gazowy, który został tam zaszyty podczas operacji operacji ginekologicznej w listopadzie. Przesłuchanych w tej sprawie, po zabezpieczeniu dokumentacji medycznej, zostało w sumie 25 lekarzy i 19 pielęgniarek, którzy brali udział w całym procesie diagnostyczno-leczniczym zmarłej.

O tej sprawie więcej na siewie.tv: ---> http://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/6583-zduskowolski-szpital-ponownie-pod-lup-prokuratora-czy-doszo-do-bdu-lekarskiego; http://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/6989-bd-lekarski-wstrzs-septyczny-i-zapalenie-otrzewnej-doprowadziy-do-mierci-pacjentki-zduskowolskiego-szpitala

Teraz po przesłuchaniach i analizie dokumentacji jeden z lekarzy i sanitariuszka ze szpitala w Zduńskiej Woli usłyszeli zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci pacjentki. Jak informuje Jolanta Szkilnik, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, w wyniku postępowania lekarzowi operatorowi i instrumentariuszce zarzucono narażenie pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia podczas zabiegu chirurgicznego, poprzez zaszycie gazy w jamie brzusznej, co skutkowało nieumyślnym spowodowaniem śmierci pokrzywdzonej 1 kwietnia. Podejrzani skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Jack