Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności TROLLING PRZEDSIĘBIORCÓW DOPROWADZIŁ, ŻE SKRZYNKI MAILOWE SANEPIDÓW ZATKANE SĄ TYSIĄCAMI ZAPYTAŃ. ODPOWIEDZI NIE BĘDZIE

TROLLING PRZEDSIĘBIORCÓW DOPROWADZIŁ, ŻE SKRZYNKI MAILOWE SANEPIDÓW ZATKANE SĄ TYSIĄCAMI ZAPYTAŃ. ODPOWIEDZI NIE BĘDZIE

sanepidNa stronach internetowych powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych w Sieradzkiem, podobnie jak w innych w całej Polsce, pojawiły się komunikaty o zalaniu urzędowych, elektronicznych skrzynek kontaktowych przez tysiące maili, co w wielu przypadkach doprowadziło do ich zablokowania. Przedsiębiorcy z regionu także skrzętnie skorzystali ze społecznej akcji zainicjowanej przez Kongres Polskiego Biznesu "Zapytaj.Sanepid.pl". To odwet za surowe kary, jakie w czasie pandemii sanepidy nałożyły m.in. na firmy z branży gastronomicznej, hotelarskiej oraz fitness, a także na statystycznego Polaka.

 

Inspektorzy, po przeanalizowaniu ilości maili podejrzewają, czego wszystkie stacje dały wyraz w specjalnych komunikatach o tej samej treści, że przesyłając lawinowo zapytania na różne pytania rzekomo w ramach prawa dostępu do wiadomości publicznych, nie tylko dotyczących praw i obowiązków przedsiębiorców z różnych branż w czasie pandemii, chodzi głównie o to, aby sparaliżować pracę sanepidów i odciągnąć służby od pracy w terenie i sprawdzania, czy nie są łamane obostrzenia epidemiczne. Niewielkie składy osobowe stacji nie są bowiem w stanie szybko odpowiedzieć na wszystkie maile. A zgodnie z prawem mają na to 14 dni. Sanepidy zatem na zapytania mailowe odpowiadać indywidualnie nie będą, a ich autorzy mają się zadowolić wyjaśnieniami z obszernego komunikatu. Na stronach sanepidów powiatowych różni się on tylko podpisem sygnowanym przez inspektora powiatowego. Na stronie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zduńskiej Woli czytamy m.in. (pisownia oryginalna - przyp. siewie.tv): "Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zduńskiej Woli informuje, że wnioski literalnie przez wnioskodawców określone jako wnioski o dostęp do informacji publicznej kierowane do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zduńskiej Woli z instrumentalnym wykorzystaniem przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2020 r. poz. 2176), a w oparciu o inicjatywę „ZapytajSanepid.pl”, nie stanowią wniosków o dostęp do informacji publicznej w rozumieniu tej ustawy i są jedynie efektem nadużycia prawa dostępu do informacji publicznej. (...) Działanie wnioskodawców, w szczególności masowa ilość przesyłanych wiadomości i ich treść zredagowana w sposób, który wymagałby olbrzymiego nakładu pracy w celu udzielenia odpowiedzi, nie świadczy o zamiarze uzyskania informacji publicznej w celu jej wykorzystania dla dobra wspólnego, czyli zgodnie z intencją prawodawcy zmaterializowaną w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Rzeczywiste intencje osób przekazujących przedmiotowe wiadomości e-mail obrazuje określenie działalności Państwowej Inspekcji Sanitarnej ukierunkowanej na zwalczanie epidemii SARS-CoV-2 jako „bolszewickie praktyki”. Zwraca się uwagę, że od początku zagrożenia wirusem SARS-CoV-2 pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej realizują zadania w ponadnormatywnym czasie i dużym deficycie czasowym, niejednokrotnie z olbrzymim poświęceniem swojego czasu, zdrowia, dobra własnej rodziny. Celem tych działań jest realizacja ustawowych obowiązków. (...)
Państwowa Inspekcja Sanitarna nie może przestać realizować zadań mających na celu ochronę zdrowia i życia ludzi oraz zaniechać swojej działalności stawiając obowiązek udzielania odpowiedzi na wiadomości e-mail adresowane w złej wierze niezgodnie z celem aktu prawa powszechnie obowiązującego, wyżej niż obowiązek zapewniania ochrony zdrowia i życia ludzkiego. Każdy ma prawo do subiektywnej oceny otaczającej rzeczywistości, jednak wnioski z niej wynikające nie mogą prowadzić do zagrażania podstawowym dobrom chronionym prawnie jakimi są zdrowie i życie innych osób. (...)
Nie istnieje wyższość prawa do uzyskania informacji publicznej, zwłaszcza pojmowanego literalnie i w oderwaniu od rzeczywistego celu tego prawa, nad obowiązkiem Państwowej Inspekcji Sanitarnej zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego ludności. Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej nie mogą też poddawać się działaniom będącym nadużyciem prawa, zwłaszcza jeżeli ceną jest zdrowia i życie innych ludzi. Instrumentalne wykorzystywanie instytucji prawnej dostępu do informacji publicznej nie zasługuje na ochronę, zwłaszcza jeżeli jego ceną miałoby być pogorszenie sytuacji zdrowotnej ludności, wskutek oczekiwanego przez osoby przesyłające wiadomości, odciągnięcia pracowników Państwowej Inspekcji Sanitarnej od prowadzenia działalności przeciwepidemicznej. Taki sposób korzystania z prawa nie zasługuje na uznanie i nie może być uwzględniony przez organ administracji publicznej. (...)
Krytyka kierowania do urzędu olbrzymiej ilości wniosków o dostęp do informacji publicznej została wyartykułowana również w postanowieniu NSA z dnia 15 czerwca 2016 r. I OZ 565/16. Praktyka taka została uznana za nadużywanie przysługujących jednostce uprawnień, który to stan nie może być sankcjonowany przez Sąd. Nie zasłużyło na uznanie również wykorzystywanie przez wnioskodawcę przepisów powszechnie obowiązującego prawa do paraliżowania pracy urzędu, co w przypadku aktualnie składanych wiadomości e-mail do powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej zaangażowanej w walkę z epidemią SARS-CoV-2 jawi się ponadto jako społecznie rażąco szkodliwe. (...) Wysyłanie masowej liczby wiadomości e-mail na skrzynki kontaktowe instytucji bezpośrednio zaangażowanej w zapewnianie bezpieczeństwa zdrowotnego ludności zagraża bezpieczeństwu wszystkich tych osób, które potrzebują nawiązania kontaktu z jednostką Inspekcji Sanitarnej w celu ochrony własnego zdrowia i życia (ograniczona pojemność skrzynek)." Pełna treść komunikatu dostępna jest na: --> https://www.gov.pl/web/psse-zdunska-wola/odpowiedz-na-wiadomosci-e-mail-kierowane-w-ramach-inicjatywy-zapytajsanepidpl
Przedsiębiorcy zapowiadają, że się nie poddadzą. Akcja odwetowa za "tropienie" otwartych w czasie pandemii biznesów trwa. W ten sposób zamierzają zniechęcić sanepidy do dalszej działalności poprzez uporczywe kontrole i kary administracyjne, które w wielu przypadkach z ostatnich tygodni osiągały wysokość nawet do 30 tys. złotych. Na stronie zapytajsanepid.pl czytamy: ""Sanepid gnębi przedsiębiorców coraz bardziej. Obserwujemy kompletne bezprawie i brak zasad moralnych. Państwo PiS działa jak grupa przestępcza. Sprawdźmy, jak jest zorganizowane. Sami nie ustąpią, musimy im w tym pomóc. Pokażmy, że potrafimy jako społeczeństwo wspólnie dać opór tym bolszewickim praktykom." Według danych Kongresu Polskiego Biznesu do 7 lutego do powiatowych sanepidów w całej Polsce wysłano ponad dwa miliony czterysta tysięcy zapytań. Zgodnie w prawem, kiedy obywatel prosi o odpowiedź na jakieś pytanie w ramach dostępu do informacji publicznej powinien ją uzyskać. Sanepidy odpowiadać jednak nie będą... Choć zgodnie z Dz.U.2020.2176 t.j. Akt obowiązujący. Wersja od: 7 grudnia 2020 r."

Art. 13. [Termin udostępnienia informacji publicznej]
1. Udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, z zastrzeżeniem ust. 2 i art. 15 ust. 2.
2. Jeżeli informacja publiczna nie może być udostępniona w terminie określonym w ust. 1, podmiot obowiązany do jej udostępnienia powiadamia w tym terminie o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim udostępni informację, nie dłuższym jednak niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku.

KaMi S

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u