Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Kradli samochody, przestali, bo zostali schwytani

Kradli samochody, przestali, bo zostali schwytani

259-126344Dzięki wspólnym działaniom funkcjonariuszy z wydziałów kryminalnych łódzkiej komendy wojewódzkiej oraz KPP w Sieradzu zatrzymani zostali sprawcy kradzieży samochodu Mazda cx-5. Policjanci odzyskali wartościowe auto oraz skradzione w Radomsku BMW. 33 – letni mieszkaniec Łodzi i 30 – letni sieradzanin usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem oraz zarzuty paserstwa. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności. Starszy z mężczyzn odpowie również za czynną napaść na funkcjonariuszy policji, do której doszło podczas próby zatrzymania podejrzanych na terenie Łodzi. W związku z recydywą grozi mu kara do 15 lat więzienia.

 

30 stycznia sieradzka policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży Mazdy cx-5 wartości około 72 tysięcy złotych. Pojazd zniknął z parkingu przy ul. Braterstwa Broni w tym mieście. Rozpracowaniem sprawy zajęli się policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej łódzkiej komendy wojewódzkiej wspierani przez sieradzkich kryminalnych. Już kilka dni później funkcjonariusze namierzyli skradzioną Mazdę na jednym z parkingów na terenie Łodzi.
3 lutego w godzinach popołudniowych na to miejsce podjechał samochód marki BMW, a w nim dwaj mężczyźni. Pasażer wsiadł do Mazdy i odjechał, a za nim ruszył kierowca BMW. Policjanci natychmiast rozpoczęli pościg, dając uciekinierom wyraźne sygnały nakazujące zatrzymanie się. Kierowcy jednak nie reagowali. Kilka minut później funkcjonariusze obezwładnili 30-latka siedzącego za kierownicą BMW. Kierujący Mazdą podczas próby zatrzymania usiłował staranować radiowóz, którym policjanci zablokowali mu drogę. Swą brawurową jazdę zakończył, kiedy stracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w betonowy słupek a następnie uciekał pieszo. 30 – letni sieradzanin został wówczas przewieziony do komendy i osadzony w policyjnym areszcie. BMW, którym się poruszał, figurowało w policyjnych bazach jako utracone. Zostało skradzione we wrześniu 2020 roku na terenie Radomska, a jego wartość właściciel oszacował na ponad 60 tysięcy złotych. W samochodzie policjanci znaleźli komplet tablic rejestracyjnych, które prawdopodobnie sprawcy mieli zamontować do skradzionej Mazdy.
30 – latek usłyszał prokuratorskie zarzuty kradzieży z włamaniem oraz paserstwa. Sąd Rejonowy w Sieradzu zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. Równocześnie policjanci prowadzili dalej intensywne czynności, aby namierzyć drugiego z podejrzewanych. Szybko ustalili jego personalia. Okazało się, że Mazdą uciekał 33-letni mieszkaniec Łodzi, znany policjantom ze swej kryminalnej przeszłości. Analizując zebrany materiał funkcjonariusze wpadli na trop ukrywającego się mężczyzny. Został namierzony 12 lutego w jednym z łódzkich centrów handlowych. Trafił do policyjnego aresztu. Na drugi dzień Prokurator Rejonowy w Sieradzu przedstawił mu zarzut działania wspólnie i w porozumieniu z 30 – letnim sieradzaninem w dokonanej kradzieży z włamaniem oraz zarzut paserstw. Ponadto usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy policji. Decyzją sądu, po uwzględnieniu wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu, podejrzany 33 – latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Obaj mężczyźni byli wcześniej notowani przez policję za konflikty z prawem. Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że podejrzani odpowiedzą również za inne włamania do samochodów.
Na podstawie informacji KPP w Sieradzu opr.

KJB

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u