Także w Zduńskiej Woli tragicznie rozpoczął się rok 2014! Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 1 stycznia nad ranem w Zduńskiej Woli u zbiegu ulicy Kilińskiego i Zielonej. Zginął młody mężczyzna.

Po południu natomiast kobieta uderzyła bmw w drzewo. Trafiła do szpitala. O godzinie 4.08 policjanci z „drogówki” zostali wysłani przez dyżurnego na skrzyżowanie ulicy Kilińskiego i Zielonej, gdzie doszło do zdarzenia drogowego. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że kierujący samochodem mercedes, 59-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli jadąc ulicą Kilińskiego w kierunku ulicy Łódzkiej potrącił 29-letniegie mieszkańca gminy Zduńska Wola. 29-latek przechodził przez jezdnię w obrębie przejścia dla pieszych. Obrażenia mężczyzny były tak poważne, że zmarł w drodze do szpitala. Kierujący pojazdem był trzeźwy.

Tego dnia doszło jeszcze do drugiego wypadku na ulicy Krasznickiej. Około godziny 15.33 kierująca samochodem bmw 28-letnia zduńskowolanka, na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze drogi i uderzyła w drzewo. Z urazem głowy i ogólnymi potłuczeniami ciała została odwieziona przez karetkę pogotowia do szpitala w Sieradzu. Od kierującej pobrano krew do badań. Szczegółowe okoliczności tych zdarzeń drogowych ustalają zduńskowolscy policjanci. Także 1 stycznia doszło do groźnego pożaru przy ul. Dojazd. Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dziecko. Strażacy zostali wezwani do pożaru przy ul. Dojazd o godz. 7.54. W akcji brału udział trzy zastępy PSP. W sumie ewakuowano ze strefy zagrożenia 11 osób. Dwa zespoły ZRM udzielały pomocy medycznej dwóm osobom: mężczyźnie i około 3-letniemu dziecku, a także jednej osobie, która w wyniku zaczadzenia straciła przytomność. Ofiara czadu została odwieziona do szpitala.

ED

Fot. KPP Zduńska Wola