Ten 36-letni mężczyzna nie okazał się uczciwym znalazcą. Wieluńscy kryminalni ustalili i zatrzymali podejrzanego o przywłaszczenie pieniędzy ze znalezionego portfela. Za to przestępstwo grozi kara do roku pozbawienia wolności.

18 września do KPP w Wieluniu zgłosił się 25-latek i powiadomił policjantów o przywłaszczeniu jego pieniędzy z portfela, który zgubił. Do zdarzenia doszło przed jednym ze sklepów przy ul. Krakowskie Przedmieście w Wieluniu.
Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że tego dnia robił tam zakupy. Portfel najprawdopodobniej wypadł mu z kieszeni, gdy wsiadał do samochodu. W portfelu znajdowały się dokumenty, 750 złotych oraz karty płatnicze. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna został powiadomiony, iż przypadkowe osoby odnalazły jego zgubę na ławce w parku, nieopodal sklepu, w którym robił wcześniej zakupy. Mężczyzna odzyskał portfel oraz dokumenty, pieniędzy jednak już w nim nie było. Funkcjonariusze pojechali na miejsce zdarzenia i zbierali wszelkie informacje mogące pomóc w tej sprawie. Sprawdzili także nagrania monitoringu. Dzięki wnikliwej analizie wszystkich zdobytych informacji, kryminalni ustalili 36-latka odpowiedzialnego za to przestępstwo. Mężczyzna został zatrzymany 22 września i noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut przywłaszczenia pieniędzy ze znalezionego portfela. Za takie przestępstwo grozi kara do roku pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że znalezione przedmioty, czy pieniądze, należy zwrócić właścicielowi, do biura rzeczy znalezionych lub do najbliższej jednostki policji. Kto nie zwraca znalezionej rzeczy, dopuszcza się przywłaszczenia mienia. Jeżeli wartość tej rzeczy nie przekracza 500 zł - popełnia wykroczenie. W sytuacji gdy jej wartość przekracza kwotę 500 zł - popełnia przestępstwo.

Tekst i foto: KPP w Wieluniu