Policjanci z Sieradza ustalili i zatrzymali 22-letniego mieszkańca Zduńskiej Woli, który podczas libacji alkoholowej ukradł znajomej kartę bankomatową. Sześciokrotnie włamał się na jej konto wypłacając łącznie ponad 4 tysiące złotych. W czasie zatrzymania policjanci znaleźli przy nim dilerki z marihuaną. Podejrzany usłyszał łącznie osiem zarzutów. Odpowie za kradzież karty, włamania na konto bankowe oraz posiadanie środków odurzających. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Na początku września 22-letnia mieszkanka Sieradza zawiadomiła policję o kradzieży karty bankomatowej oraz dokonywanych przy jej użyciu transakcjach. Jak zeznała, kilkukrotnie wypłacone zostały pieniądze z jej konta na łączną kwotę ponad 4 tysiące złotych. Kobieta nie potrafiła podać okoliczności w jakich utraciła kartę.
Wyjaśnieniem sprawy zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego, którzy przeanalizowali zebrane dowody. Wytypowali osobę, która mogła mieć związek z tym przestępstwem. 5 października policjanci pojechali do miejsca zamieszkania 22–letniego mieszkańca Zduńskiej Woli. Mężczyzna ten był znajomym pokrzywdzonej kobiety. Jak się okazało, to on ukradł kartę swojej koleżance podczas wspólnej imprezy. Udało mu się zdobyć pin do karty i sześciokrotnie wypłacił z bankomatu łącznie ponad 4 tysiące złotych. W czasie przeszukania, w kieszeniach kurtki młodzieńca policjanci znaleźli kilka dilerek z suszem roślinnym. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Wstępne badanie zabezpieczonych substancji wskazało, że jest to marihuana.
22-latek usłyszał łącznie osiem zarzutów. Odpowie za kradzież karty, włamania na konto bankowe oraz posiadanie środków odurzających. Przyznał się do dokonanych czynów. Mężczyzna był wcześniej notowany przez policję.

asp. szt. Agnieszka Kulawiecka
Oficer Prasowy KPP w Sieradzu