Monika Pyrek? Dobry przykład dla dzieci. Tym razem ze Zduńskiej Woli
To jedna z najbardziej sympatycznych postaci polskiego sportu. Monika Pyrek przez wiele lat była jedyną polską tyczkarką na arenie międzynarodowej. Nieprawdopodobne, ale 68-krotnie poprawiała rekord Polski w skoku o tyczce!
Startowała na igrzyskach olimpijskich w Sydney (2000 r.), w Atenach (2004 r.). w Pekinie (2008 r. i w Londynie (2012 r.). Trzykrotna zdobywała złote medale mistrzostw świata, zaś w 2006 r. zdobyła tytuł Mistrzyni Europy. Reprezentowała Polskę w Pucharze Europy i podczas drużynowych Mistrzostw Świata. Aż pięciokrotnie zdobywała Złote Kolce najlepszej polskiej lekkoatletki sezonu (2001, 2003, 2005, 2006 i 2008), dwukrotnie była laureatką Plebiscytu Przeglądu Sportowego (W latach 2001 i 2005). Była także wielokrotną zwyciężczynią plebiscytu „Kuriera Szczecińskiego” na najlepszego sportowca województwa zachodniopomorskiego. Na początku 2013 zakończyła karierę sportową. Przedwczoraj przyjechała do Zduńskiej Woli, by spotkać się z ponad 300-ma uczniami Szkoły Podstawowej nr 5. Dzięki swojej Fundacji Monika Pyrek odwiedza polskie szkoły i namawia dzieci do uprawiania sportu i zdrowego trybu życia - informuje Radio Łódź nad Wartą. - Ja jestem dzieckiem, które wyszło właśnie z lekcji WF-u i trafiło do świata sportu. A udało się to, bo trafiło na świetnego nauczyciela, który zachęcił i pokazał piękno sportu - mówiła w RŁNW Monika Pyrek.
- Zapał pozostał, stąd też po zakończeniu kariery sportowej pojawił się pomysł na eventy fundacyjne, fundusz stypendialny i... zarażanie miłością do sportu - przekonywała lekkoatletka podczas spotkania w hali sportowej SP nr 5 w Zduńskiej Woli.
(opr. KJB)
Foto: http://sp5zdwola.szkolnastrona.pl