Nie odkryjemy Ameryki twierdząc, że picie szkodzi, nawet przestępcom. Sieradzcy policjanci zatrzymali 26-latka, którzy posiadał narkotyki. Wpadł, kiedy ze znajomymi siedział w samochodzie i wspólnie z nimi spożywał alkohol. Uwagę policjantów zwróciły pozostawione przy aucie... puste butelki właśnie po alkoholu.

Działo się to 31października przed godziną pierwszą w nocy. Na parkingu na obrzeżach Sieradza policjanci interweniowali wobec osób siedzących w osobowym samochodzie marki Opel. Uwagę funkcjonariuszy zwróciły pozostawione obok auta puste butelki po alkoholu. W czasie legitymowania osoby te zachowywały się bardzo niespokojnie. Wynik kontroli osobistej zdradził prawdopodobny powód ich zdenerwowania. Okazało się, że w portfelu 26-letniego mieszkańca Sieradza policjanci znaleźli dilerkę z białym proszkiem. Mężczyzna oświadczył policjantom, że prawdopodobnie jest to amfetamina. Został zatrzymany i trafił to policyjnego aresztu. Wstępne badanie zabezpieczonych środków wskazało, że faktycznie była to amfetamina. 26-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka
Oficer Prasowy KPP w Sieradzu