Policjanci z Błaszek zatrzymali pijanego wandala, którzy zniszczył wyposażenie toalety na jednej stacji paliw w tej podsieradzkiej gminie. Skradzione akcesoria ukrył w pobliskich zaroślach. 23-latek miał w organizmie 1,3 promila alkoholu. Straty jakie wyrządził oszacowano na około 1.500 złotych. Za chuligański wybryk usłyszał zarzuty. A za takie przestępstwa grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

Prawdopodobnie nadmiar wypitego alkoholu był przyczyną chuligańskiego zachowania 23-letniego mieszkańca powiatu sieradzkiego, który zdewastował toaletę na stacji paliw w gminie Błaszki. Zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, który zniszczył i ukradł wyposażenie łazienki błaszkowscy policjanci otrzymali 2 listopada. Jak ustalono, tego dnia przed południem na stację wszedł młody mężczyzna pod wyraźny działaniem alkoholu. Chciał skorzystać z toalety. Po paru minutach wybiegł on z łazienki trzymając w rękach dozownik na mydło, suszarkę do rąk oraz kosz na śmieci. Okazało się, że wandal wyrwał te przedmioty ze ściany. Skradzione mienie wyrzucił w pobliskich zaroślach i uciekł.
Wartość strat została oszacowana na 1.500 złotych. Wyjaśnieniem sprawy zajęli się policjanci miejscowego komisariatu. Wandala zarejestrował monitoring stacji. Analiza zapisu kamer oraz dobre rozpoznanie lokalnego środowiska przestępczego pozwoliła na szybkie wytypowanie osoby, która miała związek z tym przestępstwem. Funkcjonariusze podejrzewali, że jest to 23-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Zastali go w miejscu zamieszkania. Mężczyzna przyznał się policjantom do dewastacji toalety i kradzieży jej wyposażenia. Nie potrafił wytłumaczyć powodu swojego zachowania. Jak twierdził , spowodowane było to zbyt dużą ilością wypitego alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało bowiem u niego 1,3 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu sprawca usłyszał zarzut kradzieży oraz zniszczenia mienia.

asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka Oficer Prasowy KPP w Sieradzu