Jest już w Wieruszowie. Jest też w Sieradzu! Dobiegają końca prace przy łaskim. A będzie też w Zduńskiej Woli. Chodzi o pumptrack, który zostanie zbudowany przy ulicy Kobusiewicza. Pełen głębokich dołków i stromych podjazdów pod górę – tak wyglądać ma pumptrack, na którym szaleć będą rowerzyści. Jego budowę w Zduńskiej Woli wymyślili młodzi mieszkańcy, a inicjatywę podjął miejski radny. Urząd miasta proponuje młodym coś jeszcze! Przy pumptracku stanie także skatepark. Zostanie tam przeniesiony z ulicy Łódzkiej.

Młodzież wzięła sprawy w swoje ręce. Z pomysłem budowy pumptracku zgłosiła się do radnego Piotra Pacelta i tak powstał wniosek do tegorocznego budżetu obywatelskiego. Wspólnie przygotowali charakterystykę inwestycji, uzasadnienie potrzeby jej realizacji i szacunkowy budżet. A potem promowali projekt wśród mieszkańców. Efekt? Niekwestionowane zwycięstwo w kategorii inwestycji lokalnych!
Urząd miasta już wie, gdzie pumptrack powstanie. – Wybudujemy go w sąsiedztwie kompleksu basenów Zduńska Woda. Teren jest tu naturalnie nierówny i wkomponowany w zieleń. Idealnie pasuje do tego typu inwestycji – mówi Konrad Pokora, prezydent Zduńskiej Woli. – Młodzi w swoim wniosku wskazywali zresztą tę lokalizację, jako preferowaną. Mamy więc pełną zgodność – dodaje. Prezydent przyznaje, że jest pod dużym wrażeniem tego, jak młodzież podeszła do sprawy. – To niezwykle cenne, że młodzi zaangażowali się w życie miasta. Chcę podtrzymać ich entuzjazm i zachęcić do stałej współpracy – mówi.
Prezydent proponuje więc, by budowa toru rowerowego dała początek nowemu miejskiemu obszarowi. W sąsiedztwie pumptracku zmieści się infrastruktura skateparku, którą urząd planuje przenieść z ulicy Łódzkiej. – Poddamy ją konserwacji i doposażymy, a teren oświetlimy, by służył również po zmroku. Rozmawiałem z fanami akrobacji na desce i podoba im się ta lokalizacja – mówi prezydent Pokora. Wraca też pomysł usypania boisk do piłki plażowej. Pierwotnie miały powstać na Kępinie, ale okazało się, że wiatr nad zbiornikiem bywa tak silny, że mógłby wypaczać rywalizację, a nawet utrudniać rozgrywanie meczów. – Wiatr wykorzystajmy do rozwoju na Kępinie sportów wodnych, a piłkę siatkową przenieśmy w okolice pumptracku. Nowy kompleks naturalnie uzupełni kryta pływalnia i letnie baseny, a także usytuowane obok korty tenisowe, które właśnie zadaszyliśmy – zauważa Konrad Pokora.
Strefa Sportów Miejskich – taką nazwą posługuje się prezydent Konrad Pokora, gdy opowiada o koncepcji. – Byłaby to przestrzeń nie tylko wykorzystywana przez młodzież, ale też przez nią kształtowana. Zostawilibyśmy młodym pole do aranżowania strefy zgodnie z ich fascynacjami i zmieniającymi się potrzebami. Mogliby ją urządzać na przykład aktywnie uczestnicząc w kolejnych edycjach budżetu obywatelskiego. Już wiedzą, jak to robić! – zauważa prezydent Pokora. Tor do pumptracku urząd zbuduje jeszcze w tym roku. Propozycja stworzenia Strefy Sportów Miejskich będzie konsultowana z młodzieżą.

KaMi S