Systematycznie okradał pracodawcę – do końca nie wiedział po co
Młody, 25-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli okradł właściciela firmy na około 180 tysięcy złotych. Dlaczego to zrobił? Nie potrafił wytłumaczyć.
7 lutego sieradzcy policjanci zatrzymali 25 – letniego mężczyznę. Mężczyzna od kilkunastu miesięcy pracował w jednej z sieradzkich firm, produkującej urządzenia sportowe. Przez ten czas zdobył zaufanie kierownictwa firmy i miał nieograniczony dostęp do wszystkich pomieszczeń.
W połowie 2016 r. rozpoczął złodziejski proceder; zaczął wynosić z zakładu różne części do wytwarzanych tam urządzeń. Kradzieży dokonywał najczęściej w godzinach popołudniowych lub w weekendy. Ceny wynoszonych części wahały się od kilkunastu do kilkuset złotych za sztukę. Ponieważ mienie wynosił w niewielkich partiach ale za to dość systematycznie, to ubytki nie były widoczne. Proceder ten trwał przez kilka miesięcy. W sumie, według wstępnych wyliczeń, wartość skradzionego mienia wyniosła około 180 tysięcy złotych. Skradzione przedmioty wywoził i składował w jednym miejscu na terenie Zduńskiej Woli. Tam też w całości odzyskała je policja i przekazała właścicielom. Młody człowiek nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania. W pewnej mierze traktował skradzione przedmioty jako swoistą lokatę. W czwartek 9 bm. usłyszał zarzut kradzieży mienia za co mu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Przyznał się jednak do zarzutu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Źródło: KPP Sieradz
(MalG)