W ubiegły piątek, 3 marca policja została powiadomiona przez właścicieli jednej z sieradzkich firm o kradzieży ropy z samochodu ciężarowego. Według zgłaszających nieznana im wówczas osoba po urwaniu zabezpieczenia przy baku samochodu ciężarowego skradła około 100 litrów ropy. Złodzieje urwali też kłódkę do drzwi wejściowych magazynu. Jednak z jego wnętrza nic nie zginęło. Właściciel wycenił straty na kwotę 600 złotych.

Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci przejrzeli wewnętrzny monitoring w siedzibie firmy. Widać na nim wyraźnie jak w godzinach nocnych na jej teren przez płot przeskakują dwie osoby. Dzięki dobrej jakości nagrania było wyraźnie widać, że osoby te mają w rękach bańki, a także gumowego węża i łom. Przez kilka kolejnych minut funkcjonariusze obserwowali na monitorze cały przebieg kradzieży, jak i późniejszą ucieczkę złodziei. Właścicielka firmy obserwując zapis wizyjny stwierdziła, że jeden ze sprawców przypomina jej znanego z widzenia mężczyznę. 25 – letni mieszkaniec Sieradza jeszcze tego samego dnia został zatrzymany. Również tego samego dnia sieradzcy policjanci ustalili i zatrzymali drugiego złodzieja. Obaj spędzili noc w policyjnym areszcie. Następnego dnia 25-latek jak i jego 18–letni kompan usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem. Obaj przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Obu podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

ReKs