Rosja prowokuje Ukrainę
Okręty Federacji Rosyjskiej zastosowały siłę wobec okrętów marynarki wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy. Działania te wymagają natychmiastowej reakcji ze strony społeczności międzynarodowej!
Działania prowokacyjne Federacji Rosyjskiej na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim przekroczyły granice i są uznawane za akt agresji, oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy na swojej oficjalnej stronie. Rosyjskie okręty, z pogwałceniem swobody żeglugi, nielegalnie zastosowały siłę wobec okrętów marynarki wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy. Taki akt agresji jest uznawany za pogwałcenie ustaleń Karty Narodów Zjednoczonych i Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza. Na chwilę obecną przejście wodne pod Mostem Kerczeńskim jest zablokowane przez tankowiec z wyłączonym systemem AIS, a ruch okrętów w cieśninie został wstrzymany. Bezpośrednio pod łukiem mostu bazują dwa żurawie pływające i dwa holowniki. W obrębie mostu również stacjonują okręty straży przybrzeżnej Federacji Rosyjskiej, 2 łodzie i 1 statek. Nad mostem krążą samoloty bojowe. Pod miejscowością Zawietnoje w polu lądują wojskowe śmigłowce. Media donoszą że rano jeden z rosyjskich okrętów wojennych staranował jednostkę ukraińską i ją uszkodził. Później Rosjanie otworzyli ogień do ukraińskich statków, co najmniej jeden opancerzony kuter został trafiony, są ranni. Pojawiła się także informacja, że Rosjanie dokonali abordażu i przejęli trzy okręty.
Na podstawie uzyskanych informacji, ukraińskie dowództwo planuje podjęcie wszystkich stosownych środków reakcji dyplomatycznej i prawnej na poziomie międzynarodowym. MSZ Ukrainy niezwłocznie poinformowało zachodnich partnerów o akcie agresji ze strony Rosji na Morzu Azowskim. Tego typu działania stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich państw regionu Morza Czarnego, w związku z czym wymagają jednoznacznej reakcji ze strony społeczności międzynarodowej.
Krzysztof Andrzejewski