Nie będzie Gali MMA VIP4 w WOSiR w Wieluniu. Po wielu protestach mieszkańców, części radnych, a nawet groźbie wojewody, że nie dopuści do imprezy, burmistrz Wielunia Paweł Okrasa rozwiązał umowę z Marcinem Najmanem. To, co wzburzyło przeciwników gali, to fakt, że Najman do współpracy zaprosił jednego z byłych szefów "mafii pruszkowskiej". Chodzi o rzekomego "bossa" tegoż przedsięwzięcia - Andrzeja Zielińskiego, znanego głównie w mediach jako gangstera stojącego swego czasu na czele tzw. mafii pruszkowskiej, o nicku "Słowik" (https://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/14563-gala-mma-vip-4-w-wieluniu-wzbudza-wiele-kontrowersji-bo-ze-qsowikiemq ).

Burmistrz - o czym poinformował w mediach społecznościowych w piątek 28 stycznia - rozwiązał z Najmanem umowę na wyjem hali za porozumieniem stron. Ale na tym związane z mającą się odbyć 5 marca galą wątki się nie kończą. Burmistrz Okrasa zapowiedział bowiem, że po fali hejtu jaka spadła na niego oraz zwłaszcza na jego rodzinę powiadomił prokuraturę. "- W związku z bezpardonowym atakiem na moich najbliższych oraz po licznych rozmowach z moimi współpracownikami, radnymi klubu "Łączy nas Wieluń" oraz mieszkańcami gminy Wieluń, którzy wyrazili negatywną opinię co do organizacji gali MMA-VIP-4, po konsultacji z Panem Marcinem Najmanem podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu umowy na wynajęcie hali WOSIR na organizację gali za porozumieniem stron - poinformował Paweł Okrasa . - Poziom dyskusji w internecie sięgnął dna i niestety hejt wylał się także na najbliższych." Burmistrz podkreśla, że on sam jest odporny na wszelkie formy krytyki, natomiast jego rodzina nie musi znosić ataków. "- Poziom agresji, takiego powiedziałbym odczłowieczenia w stosunku do moich najbliższych, brutalnego ataku na moich najbliższych jest tak porażający, że każe nam się zastanowić nad tym, czy eskalacja nie doprowadzi do takiej sytuacja, jak w przypadku morderstwa pana Adamowicza. Tego typu hejt się pojawia w stosunku do mnie i moich najbliższych. Nie mogę ich narażać na jakiekolwiek zagrożenie, bo oni są dla mnie najważniejsi - dodał Paweł Okrasa. ." Na myśli miał m.in. swoją córkę. sprawa została już zgłoszona do prokuratury. " - Dotyczy tzw. cyberprzemocy wobec mnie i moich najbliższych. Wierzę w polskie organy ścigania i w to, że one takie zachowania i praktyki bandyckie są w stanie wyeliminować z naszego życia publicznego."
Drugie zawiadomienie ma związek z dziennikarzem sportowym Krzysztofem Stanowskim, który podczas wywiadu z burmistrzem, jaki miał miejsce 26 stycznia, zaproponował burmistrzowi 30 tys. zł. i organizację trzech wydarzeń ze znanymi osobami ze świata sportu i nauki w zamian ze zerwanie umowy na wynajem hali WOSiR na galę MMA firmowanej twarzą byłego gangstera. Jak wyjaśnia Okrasa, chodzi o przestępstwo tzw. łapownictwa na podstawie art. 229 paragraf 1 i 3 kodeksu karnego, który mówi:
Art. 229 KK
§ 1. Kto udziela lub obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
W ubiegłym tygodniu, kiedy planowana organizacja gali MMA w Wieluniu stała się głośna, przewodniczący Rady Miasta Tomasz Akulicz poinformował z kolei, że zbiera podpisy radnych pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania Okrasy ze stanowiska. Umowa z Najmanem była także tematem sesji Rady Powiatu Wieluńskiego. Na wniosek wicestarosty Krzysztofa Dziuby do porządku obrad wprowadzono punkt dotyczący przyjęcia apelu do burmistrza o zerwanie umowy na wynajem hali. O groźbie wprowadzenia nadzoru prawnego nad samorządem Wielunia poinformował także burmistrza wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński, a dokładnie zwrócił się z żądaniem nie tylko wycofania zgody na organizację gali, ale i publicznego wycofania się ze słów, które burmistrz wypowiedział w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim. Chodzi o zgodę burmistrza na organizację w mieście gali pedofili, którzy odsiedzieli wyrok. Wojewoda podkreślał w swym oświadczeniu, że to "upokarzająco nieodpowiedzialna wypowiedź". Bocheński działania burmistrza Okrasy i jego publiczne wystąpienia w sprawie gali MMA uznał, za przynoszące wstyd miastu. Podkreślał też, że żaden burmistrz nie może zasłaniać się stwierdzeniem, że jest "wolnościowcem", więc pozwala na wszystko, co jest zgodne z prawem. " - Opinia ta byłaby trafna o tyle, o ile byłoby to Pańskie prywatne miasto, ale nie żyjemy w wieku XVII-nastym. Jaki przykład chce Pan dać dzieciom i młodzieży? Czy zamiarem ratusza jest pokazanie ścieżki kariery opierającej się wpierw na przestępstwach, krzywdzie ludzkiej i żerowaniu na prawomyślnych obywatelach, by następnie odsiedzieć wyrok, a po wyjściu odcinać "celebryckie" kupony od zbrodni i wykroczeń, które się popełniło?" - informuje wojewoda".
Choć wiele osób było przeciwnych organizacji gali i decyzji burmistrza, miał on także swoich zwolenników. Ci uważają, że wystarczyło, aby Marcin Najman wykreślił z listy współorganizatorów "Słowika". Podobne gale organizowane dotąd w kraju przyciągają do miast, które udostępniają hale setki celebrytów i ogólnopolskie media. No cóż, gdzieś został popełniony błąd. Tylko kto go popełnił? Sukces ma zawsze wielu ojców, przy błędach szuka się tylko kozła ofiarnego... Rozmowę Okrasy ze Stanowskim na kanale YT obejrzało blisko 700 tys. osób: --: https://www.youtube.com/watch?v=dSLsb60r6PI

KaMi S

Fot. UM Wieluń, T.Bocheński/FB Kim jest Krzysztof Stanowski? Więcej na: --> https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Stanowski_(dziennikarz)